Marotti pyta się Violetty czy akceptuję ofertę żeby zostać nową piosenkarką U-mix.
Jade śledziła Esmeraldę i przyszła do domu do Germana za nią. Po chwili zjawia się też Matias. Francesca rozmawia z Marco pyta się go czy rozmawiał z Diego o filmiku na którym widać reakcję Leóna na pocałunek. German wypytuję Angie o Violettę. Esmeralda rozmawia z Angie pyta się jej kiedy się wyprowadza. W tym samym momencie Violetta zapytała zdziwiona czemu się wyprowadza. Jade rozmawia z Matiasem. Wręcza mu jego kierownicę od samochodu.
León rozmawia z Violettą przez telefon. Ona mu mówi że sam siebie oszukuję, że zdała sobie sprawę że już nic do niej nie czuję. Ludmiła dowiaduje się że Violetta dostałą propozycję od U-mix żeby zostać ich gwiazdą. Wścieka się zgniatając butelkę z wodą którą trzyma w ręku.
Diego przychodzi kiedy Violettą ćwiczy do zadania Pablo. Nati pyta się Ludmiły czemu schowała przebranie Violetty w jej szafce. Beto zauważa że Dj po przestrajał Skrzypce na gitarę, gitarę na skrzypce. León rozrywa tekst piosenki którą dał mu Diego, mówi mu że tak nie będą wyglądały sprawy. Jade rozmawia z Matiasem. Wręcza mu jego kierownicę od jego kochanego samochodu.
Violetta rozmawia z Leónem przy budce z jabłkami, gdzie German stoi przebrany za sprzedawcę
i podsłuchuję rozmowę. W następnym odcinku German dowiaduje się że Esmeralda ma córkę. Jaka będzie jego reakcja na tą wiadomość? Czy Esmeralda zmyśli coś na poczekaniu?
Marco i Diego
- Francesca myśli że to ty wstawiłeś wideo z pocałunkiem
Violetty i Leónem patrzącym się.
Musiałem skłamać żeby kryć cię.
- I jaki jest problem?
- Jak to jaki jest problem? Jest moją dziewczyna
nie podoba mi się kłamać. Nie chcę mieć problemów
z nią
- Spójrz spytałeś mnie czy to ja wstawiłem wideo
odpowiedziałem ci. Nigdy cię nie prosiłem żebyś
kłamał dla mnie.
Francesca
- Cześć
- Cześć jak się masz?
- Zobaczmy! jak chcesz żebym się czuła po tym wszystkim
co spotkało Violettę. To moja przyjaciółka nie podoba mi się
kiedy ją się krzywdzi.
- Francesca ja nie mam absolutnie nic wspólnego z tym.
Czekałem na mój znak żeby dać fikcyjny pocałunek
i pocałowała mnie naprawdę.
- Oj jesteś taki niewinny.
- Ale dlaczego się złościsz? Jestem zakochany w Violetcie.
To ona nie może przestać dawać mi sygnałów cały czas.
I ja jestem najgorszy w filmie? Nie to León nie powinien
jej ranić. A ty jak jesteś jej przyjaciółką powinnaś jej bronić
- Jakim diabłem jesteś żeby opowiadać historie w sposób
który najbardziej ci odpowiada.
- Naprawdę tak myślisz?
- aha
- Nie chcesz widzieć rzeczywistości, nie mam nic wspólnego,
przemyśl to proszę!
- Cześć Marko.
- Twój przyjaciel nie podoba mi się wcale, ale wcale.
León i Andres
- León już nie mogę więcej.
- Nie wiem gdzie jest moje miejsce przyjacielu.
Myślałem że na motocross spędzam mało czasu
już nie wiem, zostawiłem ściganie się
żeby być więcej czasu w studio,
teraz myślę że zostawiłem ściganie się,
żeby być więcej czasu z Violettą,
teraz jedynie potrzebuję.
- Odpocząć, potrzebujemy odpocząć obydwoje.
- Potrzebuję być na motorze, potrzebuję
ścigać się, chcę ścigać się teraz.
Ale wybrałem studio, muszę więc ćwiczyć
ale nie mogę.
- Także nie mogę już, zatrzymajmy się na trochę.
- Ale w studio jest Violetta i Diego i ja go nie znoszę.
- Ja też nie znoszę. Jeśli możemy zatrzymać się na chwilę
nic się nie stanie nie?
- Wiesz co w porządku myślę że się pomyliłem.
Co by się stało gdybym był wczoraj na torze?
Myślisz że znalazłbym sponsora?
Cóż co najmniej musiałem patrzeć jak
Violetta całuje się z innym.
- León następny dzień o pocałunku Violetty.
Zatrzymamy się odpocząć.
Violetta
- Przepraszam jak to się wyprowadzasz?
Violetta i Angie
- Angie co się dzieje to prawda co mówi Esmeralda?
- Esmeralda możesz nas zostawić na moment same może być?
- Tak jasne.
- Co się stało, co się dzieję nie rozumiem?
- Naprawdę wyprowadzasz się?
- Tak to prawda odchodzę, ale ona cię wygania?
- Tak, nie nie wygania mnie jak może mnie wyrzucić Esmeralda.
Nie Violu odchodzę bo sprawy tutaj nie są takie jak przedtem.
I naprawdę nie chcę sprawiać problemów nikomu.
Ty lubisz bardzo Esmeraldę twój tato też.
- To nie ma nic wspólnego Angie jesteś moją ciocią
- Wiem że jestem twoją ciocią, ale nie chcę przeszkadzać
mieszkając tutaj wiem że zasługuję żeby tu mieszkać.
Jeśli będę tutaj to może stać się uciążliwe. Nie chcę przystważać
problemów, dyskusji i nic.
- Ale Angie o czym mówisz nie rozumiem?
- To jest moment żebym odeszła. Muszę odejść.
- Nie
- Proszę cię przepraszam, chcę żebyś wiedziała że
będziemy kontynuować spędzając dużo czasu razem.
Będziemy widziały się w studio. Będziemy razem
kontynuowały lekcję. Jedyna różnica że nie będziemy mogły
oglądać razem filmów, ale możesz przyjść do mnie oglądać
filmy
- Nie Angie
- Możemy pójść do kina, możemy robić mnóstwo rzeczy.
Violu nie czuj się ponieważ zrobisz że ja będę się bardzo źle czuła.
Nie łap mnie na minę.
- Bardzo cię kocham naprawdę tak będzie lepiej jestem pewna.
Idź umyj ręce tak
- Tak
Violetta i León
- Słucham
- Cześć León jak się masz?
- Mniej więcej
- Możemy porozmawiać minutę?
- Nie ma sensu.
- Czemu mi to mówisz León?
- Bo to co czuję.
- I co czuję to cię nie obchodzi?
- Ciebie nie obchodzi ty pocałowałaś Diego.
- Nie pocałowałam go León. Potknęłam się nie pocałowałam.
Gdzie jest to wszystko co mi mówiłeś że nasza miłość jest
silniejsza od wszystkiego. Że się kochamy, kiedy jesteśmy
razem nic się nie stanie. Że Diego jest prowokatorem.
Gdzie to wszystko León?
- Dobrze wszystko się zmieniło na dodatek ty zmieniłaś
przykro mi ale
- Nie nie przykro, bo gdybyś czuł nie mówiłbyś tego León
- To co chcę powiedzieć to
- Wiem co chcesz powiedzieć León
I wiem co mówię, ale jeśli mnie nie znasz,
jeśli nie wiesz kim jestem nie oszukuj się León
zauważyłam że nie czujesz nic do mnie.
Violetta i Diego
- W porządku?
- Próbuję zrobić zadanie które dał Pablo
więc nie przeszkadzaj mi i wyjdź.
- Raz widzę cie samą
- Diego nie przeszkadzaj mi proszę cię wyjdź naprawdę.
- Mogę ci pomóc raz już pomogłem mogę znowu i za darmo.
- Jak miło dziękuję bardzo naprawdę.
Ale mogę sama jeśli nikt nie będzie mi przeszkadzał.
- Nie chcę ci przeszkadzać
- Wiesz dlaczego sprawy nie powinny takie być.
I naprawdę martwi mnie widzieć cię taką.
- To nie prawda to co mówisz, dla ciebie
to wszystko może być grą naprawdę
wtrącasz się do mnie, wtrącasz się do Leóna jesteś
- Jestem chłopcem który nie może przestać patrzeć na ciebie.
- Wystarczy Diego skończ, zniknij. Naprawdę to wszystko
robi mi źle i wszystko to twoja wina. Ponieważ odkąd się
pojawiłeś problemy się zaczęły i nie skończą. Diego
Naprawdę z twojej winy straciłam Leóna.
- Spójrz Violetta nie mam nic wspólnego.
wcale nic nie zrobiłem, nie pocałowałem cię.
wszystko a nawet León może myśleć co chce.
- Ale ty doskonale wiesz co się stało.
Ja nie miałem nic wspólnego i wiesz to.
Diego i León
- Dobra jak możesz sprawdzić zaczynam ja w porządku.
- Masz tu jest cała wersja zobacz czy ci się podoba.
- Okey tak nie będzie.
- Nie
- Nie
- A jak będzie więc? Bo jak na razie
nic ci nie wyszło tak jak chciałeś.
- Spójrz!
- Powiedz!
- Nie dam ci przyjemności.
- O jakiej przyjemności mówisz?
- Że mnie wyrzucą za pokazanie ci twojego miejsca.
- Wiesz chciałbym to zobaczyć.
- Violetta i ja zerwaliśmy czego jeszcze chcesz?
- Widzisz tak ją kochałeś że
popełniłeś najgorszy błąd przestałeś jej ufać.
- Teraz dasz mi nauczkę czy co?
- Już ci dałem. To zbyt wiele dla ciebie.
- Nie, Grasz w grę w którą nie interesuje mnie granie
ani pojawienie się , nie przestrasz się.
- Część
Violetta i León
- Musimy porozmawiać
- Już rozmawialiśmy León
- Nie pozwolę żebyś była ofiarą w tym.
- Robię z siebie ofiarę?
León nie zdajesz sobie sprawy że się zmieniłeś?
- Ja się zmieniłem? Oczywiście zmieniłem się
w rezultacie ty jesteś rozgniewana,
a to ty pocałowałaś Diego.
Na dodatek cierpisz bo zerwałem z tobą,
bidulka.
- Aj wiesz co męczysz mnie.
Męczysz mnie bo mam dość tłumaczenia
bo nie chcesz mi wierzyć León. Cześć.
- Jak mam ci wierzyć kiedy widziałem jak całowałaś
się z nim.
German
- Puść Violettę!