Violetta odcinek 37

Violetta odcinek 37

07 maja godz 16:00  Disney Channel 

Violetta rozmawia z Tomasem mówi że nie rozumie go że złe ją traktuje. Pyta się -kochasz mnie 

czy mnie nienawidzisz ? -Tomas wszystko jedno jesteś z Leónem i to jego pocałowałaś. -Wiec wszystko co mówiłaś  że czujesz do mnie to kłamstwo -Nie jesteś osobą  której oczekiwałem, -ale to ty wszystko zakończyłeś z powodu wyjazdu. - więc pobiegłaś w ramiona Leóna! - To nie tak - więc gorzej byłaś ze mną i myślałaś o nim. - León mnie nie rani - więc tak  nie potrzeba żebyś kradła czyjeś pomysły by udowodnić że cie obchodzę. - Nie prawda. Wchodzi Beto - o Violetta i Tomas dobrze że widzę was razem, potrzebuję sprawdzić reguły piosenki którą śpiewa chłopiec kiedy widzi manekina. -Więc wy mi pomożecie ,Violetta  - przepraszam Beto i wychodzi. - przepraszam Beto wydaje mi się czy... . Tomas - lepiej nie pytaj. I też wychodzi. Jade rozmawia z Germanem w biurze - co powiedziałeś - że to koniec, ostatnio cie ranie i nie chcę ranić więcej.  German - co z zaręczynami wszyscy już potwierdzili zaproszenia. Nati przy swojej szafce rozmawia z Gusem  zaprosił ją na randkę  zjawia się Ludmiła - Nati po połódniu idziemy na zakupy - nie mogę mam randkę z Gusem.

-O jak dobrze, przynieś mi wodę już.  W Resto Band Camila, Maxi i Brako rozmawiają stojąc przy plakacie jakiegoś Schow. Wchodzi zdenerwowana Francesca krzycząc - Luka, gdzie jesteś tym razem przesadziłeś. Cami - zaczekaj Fran.... - to nie dla tego jestem taka. Luka - czemu tak krzyczysz - nie zapłaciłeś czesnego za Studio. - Chcesz żeby mnie wyrzucili. - Zapomniałem - uważasz się za artystę dmuchając balony. - to nie tak - zawsze byłeś zazdrosny. A teraz chcesz być jedynym artystą w rodzinie.- Boli mnie że tak myślisz o mnie, może nie zapłaciłem z innego powodu. Więc nie zapomniałeś. - Jutro z rana zapłacę. German rozmawia z Ramallo w kuchni, przed Studio Napo rozmawia z Nati o Ludmile - mówiłem ci jaka jest Ludmiła ale nie chciałaś mnie słuchać. W studio wszyscy zbierają się do sali na próbę. Violetta rozmawia z Leónem.

Violetta i León rozmawiają przetłumaczyłam

rozmowę dodając napisy na filmiku

Chcecie żebym wstawiała takie filmiki podobają się wam?  

German rozmawia z Angie w domu - w porządku? - boli mnie głowa, - masz coś na ból głowy. Angie zaczyna szukać w torebce wyjmując rzeczy z niej, German się patrzy - to wszystko nosisz w torbie Angie? - nigdy nie wiadomo co może się przydać. Zjawia się Jade i znowu zawraca głowę dla Germana mówiąc o zaręczynach. W Studio Tomás przypomina sobie rozmowę z Violetta, przychodzą Maxi i Braco  - Maxi -  Tomás czekaliśmy na ciebie w Resto. - przepraszam nie wiedziałem że już minęła godzina. - życie ci minie, jesteś z głowa nie wiadomo gdzie. - Aż tak widać? -znam cię  Tomás powiedz co się dzieję? - To przez Violette? - wciąż nie mogę uwieżyć w to co zrobiła, myślałem że ją znam. - pomyliłem się jest hipokrytką i kłamczuchą.  Braco wściekłym tonem coś do niego mówi w swoim języku i wychodzi. Tomás - zrozumiałeś co powiedział? - Czasami rozumiem jego język ale jeśli tak myślisz o Violetcie to zgadzam się z nim. I też wychodzi. W domu Jade zawraca głowę Violi 

 zaręczynami. Angie przyszła do pokoju do Violetty, - Violu nie czuj się źle po tym co powiedziała Jade. - Nie czuję się źle z powodu  odwołania zaręczyn,  tata nie byłby z nią szczęśliwy. -To czemu ta  mina -bo zdałam  se sprawę że zaręczyny byłyby  tego samego dnia co przedstawienie. - I jeśli tata nie 

odwołałby wszystkiego nie wiem co bym zrobiła. - już nie musisz się martwić wszystko się rozwiązało. - Angie źle się czuję, ty jakbyś kłamała ciągle nie chciałabyś powiedzieć całej prawdy i uwolnić się. - Tak podobałoby mi się to chcę ci powiedzieć że cię rozumiem - jesteś jedyną osobą w tym domu która mnie rozumie. -zmieniło się moje życie od kiedy jesteś - nie mów tak bo się zaczerwienie. - naprawdę nie wiem co bym zrobiła bez ciebie. - Bądź spokojna zawsze będę nigdy nie odejdę.  Violetta i León 

Violetta i León "Voy por Ti" 

Kiedy Violetta z Leónem śpiewają wchodzi Ludmiła i krzyczy -Violetta, León - Ludmiła co ci się stało że  krzyczysz?  - mam dość kiedy ta dziewczyna próbuję mnie zastąpić - Ludmiła pomyliłaś się nie wiem co ci stało czemu tak krzyczysz. - A więc mylę się nie traktuj mnie jak głupiej. Olga wzywa pogromców duchów hehe, w studio trwa próba do przedstawienia jak zwykle Ludmile coś się nie podoba i czepia się Violetty, Antonio zgadza się z Ludmiła.  León widzi że Viola jest smutna, wchodzi na scenę - w porządku kiwa mu głowa potwierdzając że tak León ja przytula. Tomás patrzy na nich, a za jego plecami Ludmiła się cieszy.

Życzę miłego oglądania i czytania dajcie znać czy chcecie żebym nadal pisała tak duże opisy odcinków. I zapraszam do komentowania postów.