Dalszy ciąg tłumaczenia będzie wieczorem. Chyba że coś mi wyjdzie nie planowanego.
- Co się dzieję gdzie moja córka
- Nie wiem
- Jestem pewny że tu jest
- Nie ma jej tu wierz mi
- German
- Chłopaki widzieliście Violettę?
- Nikt jej nie widział
- Nie, była tu niedawno
- Napo ty widziałeś ją
- Wyszła przez parter
- Co się dzieje
- Nie wiem
- Zawaliło się wszystko
- Widziałeś Pabla
- Nie, nie widziałem
- O zasłońcie zasłonę
- To jest wstyd
- Ale Gregorio
- Dobrze
- I już zrujnowałeś wszystko i jesteś spokojny
- Nie będę spokojny aż nie zobaczę córki
- Chcę znaleźć moja córkę
- Zobaczymy German Violetta nie jest
- Angie nie pójdę aż się nie pojawi
- Gdzie byłaś
- Mogę wiedzieć dlaczego uciekłaś
- Nie odpowiadaj
- Już rozumiem wszystko
- Uciekłaś dla niego
- Zrobiłaś to wszystko dla niego
- Tato powiem co się dzieje że ja
- Co się dzieje kończy się tutaj Violetta
- Co masz na twarzy
- Co przykleiłaś na twarz
- Violetta to koniec nie możesz robić co chcesz
- Tak jasne muszę robić co ty chcesz
- Idziemy do domu
- Nie idę do domu
- I nie pozwolę byś kierował moim życiem jak chcesz
- Znalazłam moją drogę i będę nią podążać
- Znalazłam moją drogę jesteś artystka
- Twoja jedyna droga jest zemną do domu idziemy
- Nie nie pójdę z tobą
- Idziemy do domu Violetta
- German uspokój się to nie jest sposób by rozwiązać
- Zejdź mi z drogi Angie
- Violetta
- Mi z drogi Angie
- Violetta
- Zatrzymać
- Kończymy
- I mogę zdjąć to coś
- Możesz
- Cieszy mnie to że mogę zdjąć to coś
- Wiesz co nie chce cię widzieć nigdy więcej w moim życiu
- Widziałeś Violettę
- Tak
- Gdzie jest, jak się ma
- Była z ojcem na parterze
- German tu był
- Tak był na parterze
- Antonio
- Co robimy
- Nic nie można zrobić
- To jest koniec przedstawienia i mi wygląda że koniec też studio
- Proszę zabierzcie mnie zanim ktoś przyjdzie i mnie zobaczy
- proszę
- Na dodatek to jest przykra sytuacja
- Idziemy
- Przez kuchnię
- Co się tu dzieję?
- Co się tu dzieję?
- Violetta
- Dobrze chłopaki
- Oni są przyjaciółmi
- Violetta jest córką właściciela domu
- E to jest ciężkie do wytłumaczenia Violetta
- Zabieramy go za naruszenie aresztu domowego
- Areszt domowy?
- Jesteś więźniem w domu?
- Ale Jade wie i tata?
- A, oszukałeś nas wszystkich gratulacje!
- E Violetta
- Doceniam cię ale proszę nie mów nic
- Błagam cię!
- Proszę!
- Przepraszam co się dzieje czemu go zabieracie?
- Sprawa finansowa skonfiskowali samochód i nie chciał zapłacić
- Więc miejmy nadzieję że sędzia jest w dobrym humorze
- Miłego dnia
- Miłego dnia
- To ostatni raz kiedy uciekasz w ten sposób Violetta
- Nie mam ochoty rozmawiać z tobą tato
- Cóż lepiej
- W porządku ja też nie chcę rozmawiać
- uspokójmy się zanim powiemy rzeczy których będziemy żałować
potem porozmawiamy tak
- Tak
- Co się teraz stanie jutro będzie działać czy nie
- Dużo nad tym pracowaliśmy
- Tak to prawda mają rację dziewczyny
- Scenografia jest zniszczona
- Poczekajmy trochę
- Antonio rozmawia z właścicielem teatru żeby zobaczyć co będziemy mogli zrobić
- Teraz nie mogę sprecyzować nic
- Nie wiem co się stanie
- Uspokójcie się to się rozwiąże w jeden albo w inny sposób
- Angie w porządku
- Pablo co tu robisz gdzie byleś?
- Zadzwonili do mnie na komórkę powiedzieli że miałaś wypadek i że jesteś w szpitalu
- Jak się masz
- Dobrze, idealnie to musiało być nieporozumienie
- To wszystko to twoja wina
- O czym mówisz
- Kiedy jest katastrofa uciekasz jak szczur
- Nie bądź śmieszny Pablo nigdy nie zrobiłby czegoś takiego
- Nie rozumiem co sie dzieje?
- Całe oświetlenie i scenografia jest zniszczona
- Co???
- Teraz trzeba będzie oddać pieniądze dla ludzi i po rozmawiać co powie prasą
- Jak to scenografia jest zniszczona? Co się stało?
- Bardzo dziwnie z chwili na chwile scenografia zawaliła się na scenę
- Bądź spokojny nic się nie stało nikomu
- Był problem techniczny
- Coś się stało z linami?
- Nic, liny są całe
- Tak całe ale poluzowane
- Ktoś musiał je poluzować jeśli są całe
- Chcesz powiedzieć że ktoś zrobił to celowo
- To jest wina
- Jego jak powiedziałem
- To nie jest moment żeby zwalać winę na nikogo
- Gregorio dlaczego nie uspokoimy się trochę
- Chodźmy napić się herbaty
- Nie piję nic
- Chodźmy zaczerpnąć powietrza
- Dzieciaki przebieżcie się i idźcie do Studio
- Jak będziemy coś wiedzieli jakieś nowiny zawiadomimy was
- Nie ale Angie nie możemy
- Idźcie
- Bądźcie spokojni wszystko będzie dobrze idźcie
- Oj co za dzień
- Nie mogę uwierzyć
- Nie zbierzemy widowni zeby odzyskać pieniądze
- Co stało się z Violą
- Violetta uciekła z zaręczyn i przyszła śpiewać
- Nie mogłam jej zobaczyć
- Aż do chwili kiedy wszystko się zawaliło
- Jestem pewna że Jade za tym stoi ona wiedziała i powiedziała dla Germana
- Jestem pewna
- Więc ją przyłapał
- Nie prawie bo własnie przyszedł Tomas i myślał że przyszła jego zobaczyć
- Więc pomyślał co innego
- dobrze że ty jesteś cała martwiłem się
- Mam się dobrze
- osoba z która ma się złe to Antonio
- Rozmawiałaś z nim?
- Tak
- Jak się ma
- Wyobraź se
- Ty!
- Ciebie szukałam!
- Zepsułaś mi przyjęcie zaręczynowe
- Jesteś zadowolona jesteś swoim momentem chwały nie
- Uwierz mi że nie Jade
- Daj mi satysfakcję że twój ojciec cię przyłapał kiedy byłaś w teatrze
- tata nic nie wie myśli ze ociekłam zobaczyć Tomasa
- nie możesz mieć tyle szczęścia
- Nie możesz, ale nie martw się ja zajmę się żeby się dowiedział że jesteś mała kłamczuchą
- I że idziesz śladami matki
- Tata wie że Matias jest więźniem w domu?
- To znaczy że jesteś taką sama kłamczucha jak ja.
Reszta tłumaczenia jutro bo to zajmuję zbyt dużo czasu.
- I co Matias?
- zabierała go policja kiedy weszłam do domu Jade!
- Cóż w tym przypadku obie jesteśmy stracone!
- Tak, możemy zrobić coś innego
-Ja nie powiem o Matiasie ty nie powiesz o mnie
- Co ty na to
- Jesteś rozpuszczoną dziewczynką
- A ty jesteś fałszywą kłamczuchą
- Nie wiem Jade wszystko jest w twoich rękach
- Nie podoba mi się to ale nie mam wyjścia
- Ty powiedz to ja powiem
- Uuu, ee ja,
- wystawiłeś minę z dwa tysiące trzysta czterdziestoma zaproszonymi German
- rozumiem że jesteś trochę wściekła
- ale rozumiesz po tym co mi powiedziałaś o Violetcie musiałem
- Co ci powiedziałam?
- Że uczy się muzyki że spiewala w tamtym miejscu więc ją chciałem zobaczyć
- Ona słuchała Tomasa
- Dobrze, więc musiałam coś źle zrozumieć
- Tak najwidoczniej Jade najwidoczniej
- Nie wiem czemu ci się tłumaczę skoro wystawiłeś mnie
- Jade musisz zrozumieć i wiesz że Violetta jest najważniejsza w moim życiu
- Mogłęś poprosić Ramallo by poszukał Violetty
- Proszę ona chcę tylko zwrócić twoją uwagę raz i znowu
- A ja co, zaręczyny i wszystko co przygotowałam
- Jesteś piękna Jade wybacz ale cóż musiałem to zrobić Violetta to moja córka
- German jestem zmęczona trudząc się sama w naszej relacji tak nie kontynuuje
- Nie
- Nie kontynuuję
- Nie
- Ostatecznie tyle trudu na nic
- Cóż chłopcy to nie jest powód do kłótni
- Cóż to nie jest szczęście ale nie ważne
- Tak, być może Antonio postara się wyjaśnić sprawy żebyśmy mogli wystąpić jutro
- Możliwe ale to jest trudne
- Jeśli ojciec Violetty pozwoli jej zagrać
- Więc dowiedział się o wszystkim biedna Viola
- Tak nie wiem jak to się skończyło ale myślał że przyszła porozmawiać ze mną
- Dzwoniłaś do niej
- Tak ale nie odbiera
- Ode mnie też
- Cóż będzie wszystko dobrze więc rozweselmy się.
- Idę coś zjeść
- Idę z tobą
- Idziesz Tomi
- Nie muszę zając się rzeczami
- Mogę wiedzieć co się z tobą dzieje
- Musimy porozmawiać
- Patrz nie jestem w dobrym nastroju lepiej innego dnia
- Słyszałem co Violetta powiedziała ci w teatrze
- A idealnie więc teraz wiesz że nie jesteś wygranym
- Nie wiem że nie zrozumiałeś
- Przepuścisz mnie
- Wysłuchasz mnie
- Nie, ten kto nie rozumie to ty
- ona mnie kocha a ty zawsze wtrącasz się
- Ty zawsze włazisz w środek,ranisz ją ona jest ze mną
- Zostań z boku
- Nie będę z boku będę obok
- Ten kto musi zdecydować to Violetta nie ty i ja Violetta
- Przedstawienie skończyło się katastrofą
- Ale teraz wiem naprawdę co chciałaś powiedzieć pisząc "cantar es lo que soy""Śpiewanie to ja"
Mam muzykę we krwi tak jak ty mamo i nigdy ale nigdy nie czułam w moim życiu
- W porządku co się stało z twoim tatą
- Aj Tomas
- wystarczy proszę
- co zrobić z tym wszystkim mamo?
- A może napisać piosenkę
- Dzień dobry
- Zaczekaj musimy porozmawiać
- Nie ma o czym rozmawiać German zdałam se sprawę co się dzieję nie kochasz mnie
- ma racje
- jest zła,wkurzona ma rację
- wkurzona była wczoraj jak uciekłeś z zaręczyn
- co było?
- co było wcześniej czy po tym jak jeden z motorzystów
i z "El Mariachi" wjechali w tort
- to było
- German ale dobrze że nie dotarły sztuczne ognie
- Sztuczne ognie!kupiliśmy sztuczne ognie?
- Tak, to była niespodzianka, podobała mi się
na niebie pojawiło by się German i Jade
serce płonące czerwone nie otworzyło się
kiedy przyszedłem na przyjęcie
wybacz że ci to mówię bądźmy szczerzy wszyscy wiemy
że wyszedłeś z zaręczyn z powodu Violetty
- Ramallo, Ramallo nie potrzebuję twoich hormonów w tej chwili
- Tak zostaw Ramallo hormony będą dla mnie teraz
- Możemy Porozmawiać jak cywilizowani ludzie proszę
- Tak mogę cie posłuchać uciekłam z twojej winy
- to co zrobiłaś wczoraj to było złe,okropne,straszne że
zrujnowałaś przyjęcie zaręczynowe, rozumiem że jesteś
w okresie zbuntowania ale wszystko ma granicę
od teraz będą nowe zasady w tym domu.
- więcej zasad niż teraz
- tak więcej zasad
- Od teraz będziesz wszędzie chodzić z Ramallo,
Ramallo będzie ci towarzyszyć wszędzie bo chcę wiedzieć
z kim jesteś i gdzie. Jasne!
- Nie mogę uwierzyć, tak jasne
- Masz coś do powiedzenia?
- Tak, chciałabym żebyś na chwilę postawił się
na moim miejscu.
- Nie zmrużyłem oka w nocy.
- ja też
- Również dowiedziałam się że Pablo i Antonio będą mieli zebranie.
- Tak postanowią co dalej z show
- Nie sądzę że się odbędzie.
- Dlaczego, co się stało?
- Najgorsze to, spójrzcie, co piszą gazety.
- Wypadek w teatrze, przedstawienie odwołane. jak to?
- Nie zaczekaj, publicznośc żąda zwrotu pieniędzy za wstęp
- wygląda że mam przyszłość gwiazdy wszechświat, mnie chroni
nikt nigdy nie splamił nazwiska Ludmiła Fero. Zmieniając
temat, wam podoba się, sprężać się w barze
- Jeśli nie masz nic dobrego do powiedzenia, najlepiej
siedź cicho.
- Tak, czemu zawsze jesteś jak..
- Jak tarantula, tarantula
- To, jak tarantula
- wiecie co, mówcie co chcecie los mnie
ochronił przed tym fiasko, A ty Nat, co myślałaś
że z tym mózgiem kminku, asystentki możesz zastąpić mnie!
Aj Nat dowiedziałam się że cała scenografia zawaliła się
kiedy byłaś główną bohaterką. W porządku?
- Ja tak nie wiem zapytaj Violettę
- Aj nie mogło być lepiej jestem szczęśliwa
Tom, jak się masz? dowiedziałam się o wczoraj
martwiłam się chwiałaby w tedy być z tobą
W porządku?
- Tak przejmuję się jak wszyscy.
- Nie przejmuj się moje nazwisko jest zwycięskie
i razem będziemy tryumfować w przyszłości.
- Naprawdę, dobrze ale muszę kontynuować pracę
- Aj mam wszystko na moją korzyść
Jakie szczęście że los wyciągnął mnie z tego fiasko
- Znowu oficerze, posłuchaj mnie Canana!
obiecuję że nie będę z stąd wychodził
Violetta i Leon
- Violetta, możesz nas zostawić samych. proszę
- Proszę.
- Dzwoniłem do ciebie w nocy nie odbierałaś, martwiłem się.
- Tak, nie chciałam z nikim rozmawiać León.
- Co ci jest że jesteś tak poważny?
- Słyszałem cie jak rozmawiałaś w teatrze z Tomasem.
- Mogę ci wyjaśnić to.
- Rozumiem cie, rozumiem ale będziesz musiała wybrać między nim a mną.
Violetta i León
- Leon ja
- Też nie chcę cie naciskać.
- Chodzi o to że to nie jest tak łatwe zrozum mnie
chce dobrze dla wszystkich
- Wiem, rozumiem to wszystko, co robisz, wiem że to nie łatwe
ale musisz podjać decyzję. Musisz podjąc ją dla siebie.
nie dlatego bo on cie naciska, albo ja cie proszę
Potrzebuję żebyś pomyślała.
- Ma rację
Violetta i León
- Violetta, to co zrobiłaś było wspaniałe.
Tą pasję którą przekazałaś wszystkim
jesteś cudowna
- Dobrze León nie mów mi tego bo się zaczerwienie
- Nie wiem czemu wyszło mi to powiedzieć.
- Wiesz dzisiaj się pomyliłem
- Dlaczego?
- Pomyliłem się kiedy ci powiedziałem
że musisz wybrać między Tomasem a mną
- León, nie potrzebuje żadnego czasu
żeby wiedzieć że osoba z którą chce być to ty.