Violetta zdziwiona słysząc głos Leóna w telefonie Diega. "León załóżmy że twoimi gierkami uda ci się zdobyć ją co tym zyskasz" teraz ci się podoba bo jest ciężką "zdobyczą do zdobycia" "una presa para conquistar" i że pożałuje jak skrzywdzi Violette. León oświadcza Violetcie że Diego chce ich tylko z prowokować i rozdzielić. Biedny zakochany Beto nie wie jak powiedzieć Jackie że się zakochał. Violetta nie daje rady komponować Camila wpada na pomysł by Zaśpiewać "Junto a ti "Andres opowiada dla Leóna o Emmie że "Emma bez Cargoso to nie Emma"
"Emma jest bardziej Cargoso niż cargoso" León i Violetta mieli się pocałować aż tu nagle "Vilu Ooo" I zaczął wrzeszczeć ze złości German tak więc nie doszło do pocałunku. Andres dowiaduję się że Emma nie chce go widzieć bo przez niego Cargoso się zwolnił i to ją zabolało gdyż przyzwyczaiła się że jest przy niej. Violetta i Leon dowiadują się że Diego dostał się do studia.
Leon i Violetta
- León. León co się stało czemu nie, zapomniałeś zadzwonić
- Byłem w drodze temu nie zadzwoniłem
- W porządku dobrze Diego wysłał mi wiadomość żebym do niego zadzwoniła
- Wiem, wiem
- Dobrze, co robiłeś z nim?
- Musimy porozmawiać
- León, proszę cię żebyś nie przestał mi ufać, i ze miną nic nie będzie
- Wiem ale typek chce tylko nas sprowokować i rozdzielić
- Ale to się nie stanie
- Ale on myśli że tak
- I jeśli dostanie się do studia będzie gorzej
- León jesteśmy razem i Diego co mnie obchodzi
- Dobrze, masz racje!
- Co myślisz?
- Nie wiem, nie podoba mi się że sprawy tak wyglądają,
wydaje mi się że Diego nie jest złą osoba
- Ale jest zła osobą i nie mówię ci tego z zazdrości
naprawdę myślę że jesteś bardzo dobra i nie zdajesz
se sprawy.
- Przestań rozmawiać tak doniośle, i jeśli dostanie się do studia
będzie o kolegę więcej.
- Okey, i w domu nowości z twoim tatą.
Violetta i León
- Cześć
- Jak się masz?
- Dobrze a ty?
- Tak naprawdę nie jest najlepiej bo jestem w złym nastroju
nie mogę skomponować piosenki
- Przyjdzie inspiracja zobaczysz
- Tak oby, tobie jak idzie nie mów że już skończyłes.
- Nie ale mam muzykę
- Więc dobrze idzie.
- Myślę że powiem dla Pablo żeby ktoś to za mnie
zrobił, nie wiem pójdziesz ze mną do studio?
- Nie!
- León, dawaj nie bądź zły
- Nie, powtarzam że nie pozwolę żebyś powiedziała dla Pablo
żeby dał pracę komuś innego, kiedy ty powinnaś to zrobić
- Tak, jest mi źle ponieważ nie mogę przestać myśleć o sprawie taty
- Wyjaśni się, nie martw się
- A jeśli nie i jeśli się nie wyjaśni, jeśli wszystko wyjdzie..
- wyjdzie dobrze zobaczysz, poza tym zaufaj mi nie jesteś sama
razem możemy zrobić i przejść przez co będzie trzeba.
- Dziękuje dobrze mi to robi słysząc to!
Violetta i German
- co robisz zamknięta z tym chłopcem w pokoju
- Tato nie naprawdę nie byłam zamknięta Ja..
- Proszę wybaczyć ale
- Nie zamykasz się i wychodzisz
- W porządku, spokojnie
- Nie prawda
- Tato zwariowałeś jak mogłeś, tak wejść
Nic nie robiliśmy
- Nie, będziesz zaprzeczać co widziałem
- Co widziałeś, jeśli rozmawialiśmy spokojnie
- Violetta to straszne straszne nie widziałaś w
tym wypadku że jesteś zamknięta
- Co się stało?
- Stało się wchodzę do pokoju Violetty a ona
przytulała się i praktycznie całowała się to się stało
- Nie całowałam się, bo właśnie wszedłeś
nie całowałam się, nie zdążyłam pocałować się
- Jak możesz tak do mnie mówić jestem twoim ojcem
Violetta
- Aż tak nie przesadzaj German
- Lepiej nie wyrażaj opinii najlepiej wyjdź Angie
- Są zasady w tym domu a ty wszystkie przekraczasz
nadużywasz mojego zaufania
- Zostaw mnie samego z córka
- Tato
- Porozmawiajmy
- Nie mam o czym z tobą rozmawiać tato
Tak zrobisz to ja będę ojcem a ty jesteś córką
i kiedy mówię porozmawiamy. To to zrobisz
León nie pojawi się więcej w tym domu
- A ja mogę wyjść
- Nie
- Do studia również
- Do studia tak
- Dokąd idziesz Violetta
- To studio
Violetta i León
- I jak poszło ci z tatą?
- wyobraź se
- Co tu robisz?
- Nie gniewaj się, nie gniewaj się ale przyszłam
powiedzieć Pablo że nie skomponuję piosenki, nie mogę
- Violetta mówiłem ci że to twoja praca.
- Tak wiem