poniedziałek, 3 czerwca 2013

Violetta2 odcinek 26 po Hiszpańsku

Diego śpiewa dla Violetty "Euphoria" i  rozmawiają przy pianinie u Violetty w domu.
Lara zdziwiona że nigdzie nie widzi Violetty, León jej mówi że zerwali. Violetta i Diego oglądają Film w tym samym czasie wraca German z Esmeraldą. Córka Esmeraldy szantażuję Violettę żeby ją zabrała do studio inaczej powie prawdę dla Germana że Diego był w domu. Violetta nie daje się 
szantażować. I przemawia do rozsądku  małej szantażystce. Przed snem Violetta myśli o Leónie, On także myśli o niej przed spaniem. Esmeralda mówi Germanowi że się w nim zakochała on ją całuję. Ramallo idzie z Amber do Zoo. Andres donosi Dla Leóna że Diego był u Violetty w domu. W tym samym czasie Ludmiła pokazuję nagranie dla Violetty. León i Violetta rozmawiają,
Maxi rozmyśla o Camili, w tym samym czasie podchodzi Camila. Jadą razem na przejażdżkę i dochodzi między nimi do pocałunku. 





Violetta i Diego

- Diego co tutaj robisz z tymi wszystkimi rzeczami?
- Cóż wyobrażałem sobie że jesteś sama i smutna
i nie mogłem tego znieść.
-  Dobrze jesteś twardym chłopakiem tak więc wróć do domu
i pomyśl.
- Violetta nie bądź zła.
- Nie jestem zła, popatrz pojawił mi się uśmiech.
- Świetnie ci pasuje naprawdę, sprawia że jesteś śliczniejsza wiesz.
- Diego powiedziałam ci że nie chcę żebyś przychodził do domu
ponieważ jeśli tato przyjdzie będzie..
- Twojego taty wiedziałem że nie ma i chciałem żebyś dobrze się poczuła.
- Dobrze się czuję Diego wyjdź proszę, proszę Diego wyjdź
- Już jak widzisz nie możesz stracić wizyty klauna z gwizdkiem i confetti wiesz.
co ci może się stać z tym klaunem(pajacem chyba hahaha) powiedz mi?
Że sprawi że ci  polecą łzy ze śmiechu albo się zabawisz się lepiej niż nigdy.
Powiedz mi co ci się może stać? Pozwolisz mi zabawić cię trochę
- W porządku, w porządku ale tylko chwilę. I bez tego nosa.
Aj zraniłam cię, zraniłam cię?
- Nie
- Diego wejdź, wejdź

León i Lara

- Więc ci się podobam? Zaskoczyłaś mnie znowu.
- Podoba mi się cie zaskakiwać.
- Mi spodoba się jak zaczniemy od nowa, być może
byłem nie sprawiedliwy z tobą.
- Zaczniemy od zera?
- Ba
- Zatańczymy?
- Czemu nie.

Ludmiła i Nati

- Ludmiła
- Co?
- Dlaczego to nagrałaś?
- Zobaczmy, tobie się wydaje dlaczego Nati?
- Nie wiem bo ci się podoba
- Mogłabyś być bardziej inteligentniejsza
męczy mnie tłumaczenie ci wszystkiego.
Pomyśl komu mogę złamać serce tym wideo?
- Violetcie nie ponieważ nie jest już z Leónem
- Ale ona kontynuuje więżąc i kiedy się dowie
że ją zastąpił w tak szybkim czasie.
Będzie smutna.
- Biedna
- Genialny pomysł.

Violetta i Diego

- I jak ci się podoba?
- Niesamowite, niesamowite podoba mi się
jak ci wyszło.
- Widzisz dlatego chciałem pokazać ci to
ponieważ to jest zaufanie którego potrzebuję
- Ee i próby z Leónem jakie są?
- Zaczekaj, o kogo tak się martwisz o Leóna czy o mnie?
- O obydwóch.
- Kłamiesz bardzo źle.
- A dobrze i dlaczego miałabym ci kłamać?
- Wybacz je jestem przyzwyczajony
spędzać czas z taką dziewczyną jak ty.
- chcesz powiedzieć że jesteś z wieloma dziewczynami.
- chce powiedzieć że jesteś jedyna.
- Jesteś straszny Diego.
- Ja także czemu miałbym ci kłamać.
- W rożnych przypadkach kłamałeś.
- Już ale to się wydarzyło w przeszłość.
- Ciężko, ciężko jest ci u wieżyc naprawdę.
- Myślałem że nie osądzasz ludzi za ich przeszłość.
- Nie, nie ale problem że twoja przeszłość, właśnie minęła.

León i Lara

- Dziękuję
- Co widzisz?
- Nic zwróciłam uwagę  że nie ma Violetty.
Nie przyszła?
- Nie i nie przyjdzie.
- Coś się stało?
- Zerwaliśmy.
- A nie wiedziałam.
- Tak było i właśnie minęło.
- Dobrze więc będziesz miał więcej czasu
na ściganie się .
- Zapraszasz mnie do powrotu?
- Dobrze tak naprawdę po zobaczeniu
jak śpiewasz zdałam sobie sprawę
że to jest twoja prawdziwa pasja.
- Dobrze być może nie muszę wypierać.
- Dlaczego?
- Dlatego że teraz rzeczy się zmieniły.
Już widziałaś jak śpiewam rozumiesz jak
ważna muzyka jest dla mnie, muszę podołać
z dwiema rzeczami i liczę na wsparcie.
- Ale już wybrałeś studio.
- Tak ale już rozumiesz co to dla mnie znaczy.
- Możliwe.

Część druga

Francesca i Camila

- Wszystko źle z Leónem nie może
tego zrobić Violi.
- Tak i najwidoczniej może.
- Co robimy Cami?
- Nie wiem.
- To dziwne bo León i Lara są
przyjaciółmi od dłuższego czasu.
- Cóż aż takimi nie, widziałaś
jak na niego patrzyła?
- Myślisz  że León
wiedział że przyjdzie Lara
i dlatego nie chciał żeby Viola poszła?
- Możliwe w każdym razie musimy opowiedzieć
o tym Violetcie.
- Tak myślisz.
- Tak Fran nie możemy tego przemilczeć
- Tak możemy, nie zrobimy dobrze mówiąc jej
to w ręcz przeciwnie.
- Tak to prawda, na dodatek nie mam tak dużo
do powiedzenia.
- Tak León rozmawiał z przyjaciółką.
- Z przyjaciółką, jak ty, jak ja.
- Tak
- Nic się nie stało przyjaciółka.
- Która godzina jest?
o nie Fran jest już późno musimy
iść na lekcje do Gregorio.
- Eeee nigdzie nie pójdziesz.
Zanim mi nie opowiesz co się stało
w nocy z Maxim.
- Co się stało z Maxim? o czym nie rozumiem.
- Nie udawaj głupiej widziałam jak tańczyliście razem.
- Dobrze tańczyłam z wieloma w nocy. nie wiem Maxi jest
moim przyjacielem Francesca.
- Nic więcej?
- Nie
- Dobrze ale obydwojgu  się zaczyna.
- Nie rozumiem o czym mówisz.
- Okey będę bezpośrednia tobie podoba się
Maxi tak czy nie? ha twoja odpowiedz jest jasna.
- Nie da się z tobą rozmawiać idziemy.




León
- Ludmiła muszę porozmawiać z Violettą.

Violetta i León

- Zostaw León nie chcę żebyś mi dawał wyjaśnienia.
- Nie przyszedłem wyjaśniać ci
przyszedłem po wyjaśnienia.
- I ja czemu mam ci dać wyjaśnienia?
- Czemu nie przyszłaś na imprezę?
- Ee?
- Miałaś randkę z Diego w twoim domu.
- A ty skąd wiesz że Diego był u mnie 
powiedział ci? Odpowiedz mi León!
- Nie, nie on mi powiedział.
Ale obchodzi cię bardziej Diego niż ja nie?
- Naprawdę tak myślisz? Naprawdę myślisz 
że miałam randkę z Diego?
- Powiedz mi ty.
- W żadnym wypadku nie. Teraz już rozumiem 
dlaczego nie chciałeś żebym przyszłą na tą imprezę.
- Co?
- Lara!, była piękna nie! 
- Nie wiedziałem że Lara przyjdzie na imprezę.
- Ja także nie wiedziałam że Diego przyjdzie 
do mnie do domu.
- Ale pozwoliłaś mu wejść.
- Widziałeś jak na nią patrzyłeś?
-  To nie ma znaczenia.
- Rozmowa czy nasza relacja nie ma znaczenia?
- Obydwie!



Camila i Maxi