wtorek, 11 czerwca 2013

Violetta2 odcimek 32 po Hiszpańsku

Diego pyta się Violetty na czym stoi. León nie całuje Lary mówiąc że nie chce jej zranić.
German bierze rower od jakiegoś typka by przed Esmeraldą dotrzeć do restauracji.
Violetta pyta Diego jak on to robi że ciągle on cię uśmiecha. Ludmiła mówi do  Violetty
jaką piękna parą są z Diego ona zaś jej odpowiada że nie są parą z Diego.
Nati pyta się Ludmił dlaczego chce wiedzieć czy Diego i Violetta są razem.
On zatem mówi że nie będzie tego tłumaczyła żeby Nati trochę pomyślała.
Esmeralda zostaje wyrzucona z restauracji chińskiej. Violetta dostaje zaproszenie na imprezę 
urodzinowa Francesci czy to na tej imprezie León pocałuje się z Violetta? 
Francesca mówi że podobało by się jej żeby zaśpiewali tą piosenkę "Codigo Amistad " to będzie ta piosenka Fran pokazuje studio dla swoje kuzynki, przedstawia też Camilę i Violette. Andres i Emma rozmawiają o Maxim i Broadwayu. Violetta usłyszał przykre słowa od Leóna. 
German wchodzi do domu i zastaje Diego a ten od razu że nic nie zrobił, że to wina Leóna.
Bo Violetta się dowiedział że jest z inna dziewczyną i upadła. Pablo informuje o 
przedstawieniu i Violetta napisze nową piosenkę, León,Andresi Broadway razem zaśpiewają.
Ludmiła napisze piosenkę. Violetta, Francesca i Camila wystąpią we trójkę.
Violetta komponuję piosenkę "Nuestro Camino". Znowu dochodzi do sprzeczki między Leónem a Diego.León mówi Larze że zastanawia się żeby zostawić studio. 



Violetta i Diego

- Nie patrz tak na mnie.
Tylko chciałbym wiedzieć czy mam szanse u ciebie czy nie mam.
- Nie mogę ci odpowiedzieć na to Diego nie
- Violetta musisz tylko powiedzieć tak czy nie.
Nie musisz mi mówić nic innego.
- Powiedziałeś mi że nie będziesz mnie naciskał.
- Jasne że nie będę cię naciskał, i nie naciskam cię
tylko myślę że to  jest nie sprawiedliwe że jestem
jak głupek zakochany.
- Przynajmniej powiedz mi czy sygnały które ja widzę są
realne. Więc?
- Z tym wszystkim co mi się przytrafiło. Diego nie możesz
prosić aż tyle.
- zgoda, zgoda, w porządku.
- Idziemy do studio?
- Tak
- Po tobie.

León i Lara

- Nie chce cie zranić.
- Rozumiem.
- Popatrz, jesteś niesamowitą dziewczyną
I nie wiem jak nie zdawałem sobie sprawy z tego.
Nie mogę wypierać się tego co czuję do ciebie.
Ale, nie wiem nie chcę popsuć rzeczy.
- I jak będzie wyglądało do wszystko?
- Nie wiem, potrzebuję więcej czasu.
- Myślałam że podoba ci się ryzyko.
- Na torze tak, ale w moich życiu nie wiem.
ale jesteś bardzo ważna dla mnie naprawdę.
- Nigdy nie myślałam że będę się tak dobrze czuła
po tym jak ktoś mnie odrzucił.
- Nie odrzucam cię.
- Przyszedłeś jeździć nie?
- Tak jeździć i cię zobaczyć też.
- Już mnie widzisz.

Violetta i Diego

- Ja to robisz? Powiedz mi jak to robisz.
- Jak robię z czym?
- Że zawsze robisz że się uśmiecham.
- Dobrze jestem twoim osobistym fanem
- Aaa
- Księżniczko
- Dobrze
- Potem się zobaczymy bo mam lekcje zgoda.
Cześć.



Andres i Emma

- Dziwni są ci twoim przyjaciele
- Dziwni?
- Tak
- Dziwni nie wiem śmieją się i tańczą cały dzień.
To nie normalne że są szczęśliwi cały dzień.
I Maxi, dobra
- Co się dzieje z Maxim?
- Nie wiem, jest dziwaczny ma dziewczynę?
- Nie
- Widzisz to jest dziwne, chce być sam
i to jest po coś to jest nieznośne.
- Nie.
- To normalne że ich bronisz są
twoimi przyjaciółmi.
- Ale nie bronie ich dlatego że są
moimi przyjaciółmi.
Bronie ich bo nie masz racji.
- Dobrze, nie kłóćmy się przez to
chodźmy czegoś się napić.
- Nie muszę iść do studio.
Na dodatek nie uprzedziłaś mnie że przyjdziesz.
- Chciałam zrobić ci niespodziankę
dlatego, dawaj napijemy się czegoś
i potem ja się odprowadzę do studio.
- Nie spóźnię się.
- Nie warto żeby pobyć chwilkę z twoją dziewczyną?
dawaj chodźmy.


Violetta i León

- León! León zaczekaj.
- Nie ma sensu żebyśmy przechodzili obok.
- Dlaczego mnie tak traktujesz?
- Muszę ci wyjaśniać znowu?
- To przez Diego nie?
- Ja jak mam cię traktować?
Powiedz nie muszę ci przypominać
Jesteś z Larą ile czasu jesteście razem.
Nie spojrzysz na mnie jak do ciebie mówię León?
- Nie jesteśmy razem, nie wciskaj mi rzeczy.
- Ja nie wciskam ci rzeczy.
- Zobaczmy między mną a Larą nie ma nic.
A jeśli by było to co w tym?
Jeśli to po tym jak zerwaliśmy.
- Zerwaliśmy to nie to samo przypominam ci.
Jak było León, każdego razu kiedy mówiłeś
że za mną tęsknisz byłeś z nią.
Z czego się śmiejesz?
- Nie
- Nie?
- León w dzień kiedy zerwaliśmy byłeś z Larą
dlaczego kłamiesz mi w twarz.
- To nie ma znaczenia.
- Dla mnie ma znaczenie.
- Zobaczmy, to co było między nami już nie istnieje
na dodatek masz Diego blisko siebie.
- Najlepiej zostaw to tak.
- Czemu mi to robisz?
- Nie wiem być może pomyliłeś się z tobą.


Violetta i Diego

- Violetta! w porządku?
- Tak w porządku. Nic mi nic jest nic mi nic jest.
- Na pewno? Widziałem jak upadłaś.
- co cię boli?
- Ponieważ nie mogę ruszać stopą.
- Nie możesz chodzić.
- Co robisz?
- Zaniosę cię, na dodatek musisz iść do lekarza
- Nie przesadzaj Diego przesadzasz
- Idziemy,
- Zaczekaj
- nie myśli że cię puszczę.
- W porządku, zanieś mnie do domu a potem zdzwonimy do lekarza.
Dobrze.
- Jesteś pewna?
- Tak jestem pewna.

- Rozłączył się.
- Ale co ci powiedział?
- Że już tu idzie ale to nie potrzebne.
- Potrzebne tak będę bardziej spokojniejszy.
- Dlaczego tak przesadzasz?
Diego nie słyszałeś co powiedział lekarz
Jutro będę się  lepiej czuła.
- Nie nie jutro jest bardzo późno.
- Pozwól mi zobaczyć.
- Co? nie dotykaj mnie.
- Ja kto mam cie nie dotykać
jestem tancerzem nic się nie stanie
i ja wiem jak to jest miałem to
przez grę w piłkę nożną, jazdę na łyżwach
Poczułaś bul?
- Tak
- Co ci jest?
- Zaraz przyjdzie tato nie chcę żeby
spotkał tutaj tak idź.
- Zgoda idę ale najpierw chcę wiedzieć
dlaczego taka jesteś co się stało?
Widziałem cię jak rozmawiałaś z Leónem.
- Skoro mnie widziałeś dlaczego pytasz?
- Bo chciałem wiedzieć czy mnie nie okłamujesz.
- Nie okłamuję cie.
- Zobaczmy wygląda na to że bardziej cię boli to
o czym rozmawiałaś z Leónem niż noga.
Wiem że to bardzo mocne co miałaś z Leónem.
- Ty to powiedziałeś Diego co miałam
i boli mnie mocno  rozmawiając o przeszłości
- Nie pozwól by cię skrzywdził zgoda.
nie pozwalaj.
- Dobrze ale to był wypadek z nogą.
- To był wypadek, to co ci się dzieje z nim to też wypadek?



Violetta i German

 W  skrócie German zapytał Violetty co się dzieje
czemu jest smutna i czy to prze Leóna że ma inna dziewczynę.
Violetta mu opowiedziała o swoich uczuciach, że wiedziała że pewnego razu
tak może się stać że będzie miał inna. Ale nie spodziewała się że będzie to tak bolało.
German jej powiedział że rozumie to wszystko i oby mógł zrobić coś żeby to przeszło.


Violetta i Diego

- Violetta.
- Cześć
- Myślałem że nie przyjdziesz że będziesz odpoczywać
- Nie jestem doskonale mogę chodzić doskonale.
- Chodzi o to że się przejmowałem
- Teraz mam lekcje z Beto potem się zobaczymy zgoda.
- Dobrze, Diego
- Co?
- Dziękuję, dziękuję za pomoc wczoraj, i za wszystko.
- Masz mnie do wszystkiego czego potrzebujesz.


León i Jeremias

- Jeremias jak się masz?
- Dobrze, ty też się spóźniłeś?
- Tak spóźniłem się.
- Dlaczego?
- Jak to dlaczego?
- Dlaczego się spóźniłeś
- byłeś z swoją dziewczyną nie?
- Nie nie nie mam dziewczyny.
- Nie na pewno nie masz?
- Ty chodziłeś z Violetta nie prawda?
Potem zostawiłeś ją dla innej.
Dobrze w studio wszyscy komentują
to nie prawda że byłeś w Violetta?
- Tak, niedawno zerwaliśmy.
- I się spotykacie.
- Jasne
- jesteśmy kolega  i koleżanką.
- to znaczy że się spotykacie.
po za studio, wczoraj się potknęła bo się zdenerwował
potem upadła
- Jak to się potknęła? Dobrze się czuje?
- León nie mów że nie wiedziałeś, mnie nie okłamiesz.
- Nie nic nie wiedziałem.
- Znam bardzo dobrze typków takich jak ty
mnie możesz oszukiwać ale Violetty nie
ponieważ Violetta jest ekstremalnie wrażliwa.
i w tym momencie on ma co robić przez to z U-mix.
- Zaraz, skąd wiedziałeś że rozmawialiśmy?
- Ponieważ wiem, nie zmieniaj tematu rozmowy.
wiem jaki jesteś jak książę a potem bum zmieniasz
na inną.
- Nie wiem dlaczego tak do mnie mówisz.
- León wiedz co nie zaczynaj w Violettą, zranisz
ją jeszcze raz i będziesz miał do czynienia ze mną
rozumiesz.


Violetta i Diego

- Bardzo dobrze.
- Dziękuję
- Przypuszczałem że będziesz potrzebować.
- Zgadłeś dziękuję.
- Jak się masz, jak się czujesz?
- Trochę lepiej.
- Dobra ja idę zgoda.
- Tak.



Leon i Violetta

- Violetta szukałem ciebie.
- Aj jesteś trochę zły co się stało?
- Tak, wiem że jesteś wrażliwa przez to
co się stało między nami.
Ale nie jesteś jedyna którą to dotyka.
- Nie rozumiem o czy mi mówisz León.
- Jeremias przyszedł do mnie.
- Jeremias? pianista ze studio i co chciał?
- Nie udawaj nie winnej przed mną eee.
- Nie wiem co jemu powiedziałaś,
powiedział mi żeby cie zostawił w spokoju.
- León o czym ty mówisz ja ani przez
chwilę z nim nie rozmawiałam o tobie.
- Nie wierze ci, w tym wypadku także.
Nie poznaję cię.
-León!
- Co?
- Ja kto co?
- Proszę wystarczy.
wystarczy na prawdę.
- To nie potrzebne żebyś go broniła.
- Nie bronie żadnego z was.
Nie zmęczyliście się zawsze to samo
proszę.
- Tak ja jestem zmęczony mając problemy przez was.
Przestań mówić źle o mnie.
- O czy on mówi?
- Nie wiem, nie wiem ,ale się dowiem.